Wrzesień zwykle kojarzy się wszystkim z piękną złotą jesienią, początkiem przebarwiania się liści na złote kolory i spacerami wśród opadających liści. W tym roku jesień może być bardziej szara i ponura. Wszystko za sprawą rekordowych upałów, które nawiedziły Polskę i Europę w miesiącach letnich. 1 września IMiGW podał informację o rekordowej temperaturze wrześniowej w całej historii pomiarów.

W tym roku pomiary ściółki leśnej wykazywały wilgotność poniżej 10% - To wilgotność porównywalna z kartką suchego papieru lub domowymi meblami – mówi rzeczniczka Lasów Państwowych, Anna Malinowska.

W wyniku panującej suszy drzewa rozpoczęły zrzucanie liści już w sierpniu, aby zmniejszyć zapotrzebowanie na wodę, o którą bardzo trudno. W tej chwili wiele drzew ma bezlistne korony, a te liście, które nie opadły, są brązowe i pokurczone.

Efekty braku wody mogą być widoczne w lasach dopiero za jakiś czas, choć już dziś wiemy, że jeśli deszczu nie będzie i wrócą upały, to na wysyp grzybów w tym roku nie ma co liczyć.